Grupa: Administrator
Posty: 2935 #135833 Od: 2008-2-14
| est jak tornado. Przychodzi niespodziewanie, sieje spustoszenie, a za chwilę znika. Jej skutki odczuwa się jedak dużo dłużej.
Złość jest jedną z najbardziej naturalnych emocji przeżywanych przez człowieka. Odczuwamy ją niemal każdego dnia. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy nad nagromadzonymi emocjami tracimy kontrolę. Przypominamy wówczas spuszczonego ze smyczy grzecznego pieska, który zamienia się nagle w rozjuszoną bestię. Wielu ludzi nie potrafi w dojrzały sposób przeżywać gniewu. Są jak dzieci. Czują napięcie i muszą je natychmiast rozładować. Reagują gwałtownie, nie myśląc o konsekwencjach. Sposób wyrażania złości zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest temperament. Ludzie z natury energiczni wpadają w złość szybciej niż ci, którzy mają łagodne usposobienie. Duże znaczenie ma też wychowanie. Prawdopodobnie któreś z rodziców gwałtownie okazywało swoje emocje i taka osoba przejmuje te wzorce. Jednak normy współżycia społecznego i zasady dobrego wychowania nakazują trzymanie nerwów na wodzy. W złości łatwo wykrzyczeć coś, czego nie powinno się mówić, łatwo można kogoś dotknąć. Zwłaszcza gdy temperatura wybuchu jest niewspółmierna do przyczyny.
Złość często bywa emocją wtórną, przykrywającą inne, prawdziwe uczucia. Wybuchami złości i agresji zagłusza się żal, odrzucenie, poczucie osamotnienia. Najtrudniej powiedzieć bliskim, a nawet przyznać się przed sobą, co nas boli. Żal i pretensje kierujemy nie tylko w stronę osób, które "zawiniły", ale i zupełnie innych przypadkowych ludzi. Złe emocje mogą "wychodzić z nas" wszędzie, po prostu szukamy dla nich ujścia. Zapanować nad gniewem nie jest łatwo, ale ważne jest by umieć potem przeprosić, racjonalnie wytłumaczyć, co nas rozzłościło. I spokojnie pracować nad sobą.
_________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. |