Odbicie |
Przejrzała się w liściu O lustro kwiatów lśniący liść Przejrzała się w niebie O lustro ziemi czarną chmurą podbite Przejrzała się w dłoni O lustro przyszłości wyroczne Przejrzała się w ogniu i zobaczyła jego twarz falującą oddechem żaru Przejrzała się w jego łzie i chwyciła ją noc za kolana omdlałe upadła w cień Hartwig Julia |