Kiedyś interesowałam się tym trochę i nawet wielokrotnie umiałam zobaczyć aurę ludzi i tym samym zbadać czy są wrogo nastawieni czy przyjacielsko, jak się czują, o czym m.w. myślą itd. Ale że temat ten jest częścią ezoteryki coraz bardziej zaczęła mnie ciekawić ona w ogóle. Jest to NIEBEZPIECZNE i uważam, że jeśli ktoś już zajmuje się czymś takim, albo medytuje, zagłębia się w podświadomości, "przyciąga do siebie wolną energię" czy odmawia egzorcyzmy - jeżeli narusza nieznaną mu strukturę (która na początku wydaje się być pozytywna ale z czasem uzależnia i niszczy człowieka) to powinien robić to wszystko z krzyżem w ręce bądź modlitwą do Michała Archanioła na ustach ;] |