Wspomnienia które chcemy wymazać
To co nas dręczy całe życie
Witaj ,widzę że piszecie o problemie który dotyczy teraz większości społeczeństwa.Ja również dołączam do waszych wypowiedzi .Moje życie niestety jak i wasze było dla mnie wielką traumą.Mój ojciec tak jak marudy77 też już nie żyje.I może to lepiej ,bo męczył siebie i wszystkich dookoła.Nie chcę go źle wspominać ale czarne wspomnienia same powracają a w zasadzie stale siedzą w mojej głowie.Dobrze jest móc się czasem wygadać do obcych i poczuć choć częściowo malutką ulgę,przekonać się że jest ktoś kto mnie rozumie i że nie jestem sama z tym problemem.Cieszę się Aniołku880805 że ty nie sięgasz po alkoholwesołyZawsze chcemy by po takich przeżyciach nasze życie wyglądało inaczej było lepsze i budujemy domek z kart jak najlepiej umiemy.Jednym się udaje innym nie.My dzieci alkoholików także jesteśmy uzależnieni i nie wolno nam myśleć inaczej ,by nie zapomnieć o tym by nie pić!Mam nadzieję że wasi bracia w końcu się opamiętają i nie stoczą się w przepaść z której trudno się wydostać.


  PRZEJDŹ NA FORUM