Współuzależnienie
Witaj zona,cieszę się że dołączyłaś do naswesołyMyślę że dobrze zrobiłaś wyprowadzając się z domu.Być może mężowi da to do myślenia,aczkolwiek bez czyjejś pomocy może być to trudne.Czasem szok wywołany tym iż zostawia cię ukochana osoba potrafi w cudowny sposób zmienić człowieka.Czy mąż pije od samego początku waszego małżeństwa?czy stało się to niedawno pod pływem jakiś kłopotów?
Doskonale wiem jak się czujesz ale nie załamuj się wszystko da się naprawić tylko potrzeba jest dużo siły,miłości i wiary.Przede wszystkim mąż sam musi chcieć podjąć leczenie,bo bez jego chęci nic nie da się zrobić.Znasz go najlepiej,wiesz co was łączy a co dzieli.Możesz wykorzystać tą wiedzę przeciwko niemu.Jesteście krótko małżeństwem a to oznacza że macie duże szansewesołyPoradzę ci coś,ja na twoim miejscu skontaktowałabym się z ośrodkiem leczenia z alkoholizmu i porozmawiała z osobami które z tym problemem borykają się na co dzień.Oni zawsze lepiej cię poinformują jak działać i co robić.Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM