Przecież zawsze o to szło....
Witaj Karolap.Nigdy nie trać nadziei,i nie staraj się na siłę znaleźć miłości bo może okazać się ona nie szczęśliwą.A co do miłości internetowych to różnie z tym bywa.Ja poznałam swojego męża przez internet .Dzieliła nas duża odległość ale nam ona nie przeszkadzała.Od trzech lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.Więc jestem żywym przykładem na to że tu w necie też można znaleźć szczęście.A co najśmieszniejsze nasze spotkanie było całkiem przypadkowe,więc nie trać nadziei i więcej wiarywesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM