Okaleczanie i autodestrukcja...

Najprostsza rada jest taka, aby tego nie robić. Zadaj sobie pytanie, dlaczego to robisz ?, co Cię na to nakręca ?.
Może najlepiej spróbuj wyrzucić gdzieś te swoje narzedzia tnące ?. Staraj się nie myśleć negatywnie.
Na lato, cienka bluzka z długim rękawem.. albo zasłona.

A co do przesiadki na kompa, nie poleciłbym uciekać z jednego na drugie... oczko[/quote]

To nie jest tak, że mam tam jakieś swoje "narzędzia tnące" w szufladzie... Po prostu kiedy jestem zmęczona tym wszystkim, chwytam byle co. Nożyczki, nóż kuchenny,cyrkiel, igły... zazwyczaj jednak żyletka. Nie da się tego wyrzucić... Co mnie nakręca? Co jest powodem mojego okaleczania? Ja. Moje problemy i moje życie.


  PRZEJDŹ NA FORUM