List do samobójcy, od byłego samobójcy ateisty.
Jeśli nawet nie dotyczy ciebie, prześlij ten list
Proszę wstawcie ten list jako nowy temat.Przeżyłem coś czego jeszcze na ten moment nie ujawnię.Te słowa są słowami prawdy, a moje życie było i jest świadectwem, wiarygodnym. Można moich słów się uczepić, można się doszukiwać drugiego znaczenia poza tym które miałem na myśli, lecz to nie ja wytykam, tym ludzkim przybytkom,To już wszyscy Prorocy wytykali,a i Jezus kopał po straganach, więc nie odrzucajcie tylko dla tego, że to co piszę różni się od dogmatów ogólnie przyjętych, w danym przybytku. Prawdą najprawdziwszą głoszę, nie znajdziesz tu ni ziarenka kłamstwa czy przeinaczeń. Mam misję , misją jest człowiek, misją jest świadomość, misją jest miłość, misją jest jedność nas jako świadomie oddane dzieci Boże. Podkreślam świadome.... To nie sekta, to nie religia,Prawda ponad podziałami. Wiara jako świadome oddanie nie ślepy fanatyzm. Nie cytuję nie powołuje się na księgi, ludzkie. Czytam z serca co napisał tam Bóg.


  PRZEJDŹ NA FORUM