Hej, jestem Sunako i próbuję się zabić od 4 lat.
Gdybym miała tu przedstawić swoją całą historię, pewnie zajęłoby mi to kilka stron. Zacznę od siebie. Mam 3 imiona, wszystkich się wstydzę, wszystkie zawiniły. Do 6 roku życia byłam zwykłą dziewczyną, nie myślałam o samobójstwie i żartowałam z "wariatów", "wariatkowa". Czemu? Bo nigdy nie przyszło mi do głowy, że sama zwariuję i trafię do psychiatryka, bo szpitalem, w którym się leczy bym tego nie nazwała. A więc mało z tego życia szczęśliwego pamiętam, choć między ciągami depresji, a później - alkoholowymi (pierwszy zgon zaliczyłam w wieku 14 lat), ciągami zażywania tabletek nasennych, a potem odsypiania, zdarzały się chwile, z pozoru szczęśliwe. No tak, bo każda moja znajomość była toksyczna - muszę wspomnieć. Teraz odcięłam się od ludzi zupełnie, chodzę jeszcze do szkoły, pracuję też i to jedyne miejsca, w których z ludźmi przebywam i rozmawiam. Mieszkam z mamą, jest chora (twierdzi,ze juz nie jest) na dwubiegunówkę, a ojciec był alkoholikiem (nie mam z nim kontaktu). Jak miałam 13 lat, zgwałcił mnie 23 latek, co prowadziło do kilku prób samobójczych, a potem oszukał inny facet, co przyczyniło sie do wizyty policji. W domu pochowane są wszystkie noże, ale ja i tak mam jeszcze nożyk schowany w fotelu. Tak jak niektórzy są uzależnieni od alkoholu, tak ja jestem od cięcia. Muszę. Codziennie.
No, więc skąd 3 osoby we mnie? Pierwsza, ta nieśmiała i miła dziewczynka, ta którą poznałam na plaży, bawiącą się z dziećmi, ta którą uwielbiałam i kochałam musiała stworzyć Sunako. Sunako, gruboskórną su*ke, ku*we (sama tak o sobie mówi). Nienawidzę Sunako, jest zła, oschła i nie kocha nikogo miłością normalną. 3 to nienazwany twór, skulona szara postać, wręcz plama, nie odzywa się i nie chce z nikim obcować. Codziennie jestem każdą z nich.
Miałam znajomych z internetu, ale zerwałam z wszystkimi kontakt. Po prostu. Zamknęlam wszystkie konta, usunęlam maile.
Nie wiem czy umiem kochać. Oblepiam ludzi swoimi mackami, chcę miłości, ale wymagam za dużo. Mam obsesje. Jestem toksyczna. Uciekajcie ode mnie. Nie chcę by ktoś mnie kochał. Chcę mieć kogoś blisko. Tylko tego chcę.
Przepraszam, że to wszystko napisałam. Niech ktoś odpowie.


  PRZEJDŹ NA FORUM