zefir, a jeśli moge spytac, to ile masz lat ? Skoro mowisz"jak byłem bardzo młody". Myslę ze każdy wiek jest dobry na miłość. Rozumiem że teraz ci jest obojetna, bo tez tak miałam jakis czas temu, ale tak jest ponieważ nie ma żadnej kobiety w zasięgu reki która byś mógł pokochac, kiedy taka kobieta sie znajdzie dowiesz sie jak bardzo człowiek potrafii kochać. Nikt nie nakłania cie do chodzenia na randki, rozmowy itp. Tak jak napisałam wcześniej miłość przyjdzie wtedy kiedy bedzie na to pora, nie ważne czy sie ma 20 lat czy 60. Może dla ciebie jest gdzies dziewczyna która tak jak ty nie jest zbyt rozmowana i towarzyska  Nie warto tracic nadziei. Mnie strasznie zranił chłpak, myslałam ze to jest miłośc na całe zycie, okłamał mnie. To był powód założenia tutaj konta bo myslalam ze jestem najbardziej nieszczęśliwa osoba na świecie, ale czytając posty stwierdziłam ze jeszcze duzo przede mna.. wystarczy sie nie załamywac |