Bóg... czy on istnieje?
To czy Bóg istnieje,to 50% na 50%.
Dziwię się że zadajesz takie pytania.Jeśli wierzysz w szatana,to dlaczego nie chcesz uwierzyć w Boga..?
Jeśli nie istnieje Bóg,to szatana także nie ma,więc podniecasz się fikcją,poprzez styl bycia,ubierania się itd.A jeśli Bóg istnieje..?
Nooo,to chciało by się powiedzieć:"To masz przekichane".Ale On wybacza.Wybacza jak leci,największe wtopy,grzechy i głupoty,które zrobiłaś i na pewno te,które jeszcze zrobisz.
Nie zaprzeczaj-ubierasz się na czarno,bo chcesz komuś dorównać.Słuchasz takiej muzy,bo ktoś jej słucha-ktoś,kogo podziwiasz,tak?
Dam Ci życiową radę-nie musisz kogoś kopiować.Bądź sobą,a zdobędziesz autentyczny szacunek u ludzi.Miej odwagę powiedzieć źe coś Ci się nie podoba.
Nie bądź częścią cudzego życia.Masz swoje życie,swoje gusty,masz swoje zdanie.Napisz własną historię,nie bądź postacią w cudzej historii.
Nie myśl,że życie jest do dupy.
Życie nie daje nam tego,czego chcemy-życie daje nam to,co dla nas ma.Wykorzystaj to,a będziesz szczęśliwa.


  PRZEJDŹ NA FORUM