Witajcie..
Pomozcie znalezc sily..
Czesc wszystkim. Jestem Łukasz, mam 22 lata i własnie wróciłem z Wielkiej Brytanii po 6 miesiącach pracy. Dwa miesiące temu wziąłem ślub, na urlopie w pracy, wcześniej dostałem dobrą pracę jednak szczęście nie trwało długo.. Nie dogaduje się z żoną, właściwie to już nie wiem jak z nią rozmawiać, straciłem pracę, mamy poważne długi.. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiem co z tym wszystkim zrobic, wszyscy sie ode mnie odwrócili łącznie z zona i przyjaciółmi, będąc już w Anglii wiedziałem, ze po powrocie nie bedzie dobrze jednak teraz mam juz wszystkiego dosc, mimo ze jestem w Polsce od nie dawna mam ochote zasnąć i juz więcej się nie obudzić, tak zeby dac innym juz swiety spokój, zeby nie słuchac juz wiecej ich upadlajacych slow na moj temat, o moich błedach, jak to ja nie skrzywdziłem innych.. tego nie da się juz zniesc. Chciałbym się zabic jednak brakuje mi odwagi, ale obawiam się, ze w tym tempie moje samobójstwo nie bedzie aktem odwagi tylko ratunku..


  PRZEJDŹ NA FORUM