Jacek, 37 lat, życiowy nieudacznik - witam!
brak pracy, bezrobocie
Bylem w komisji sprawdzającej protokoły przychodzące z tzw. okręgowych komisji wyborczych. Pracowaliśmy bez przerwy 17h, a przez błędy systemu inf. jeszcze nie daliśmy swoich podpisów.
Dziś byłem w sprawie pracy w innym miejscu. Wszystko pięknie, ślicznie, nawet blisko mnie, pensja OK. Ale wyszło, że szukają nie magazyniera ale zaopatrzeniowca. Po prostu nie przyszło im do głowy, że 37-letni facet może nie umieć prowadzić auta i nie mieć prawa jazdy.


  PRZEJDŹ NA FORUM