Życie po śmierci |
czarnyMag pisze: CHRIS pisze: Skończyłem ostatnio czytać pewną książkę, i w sumie teraz wierze w to że po śmierci niema czegoś takiego jak niebo, piekło albo czyściec. uważasz że człowiek zły nie uczy się na swoich błędach i za te błędy nie płaci ani tu (spirytyści) ani tam (katolicy)? to jaki sens ma to życie? żyjemy po to by po śmierci kreować świat fantazy według swego uznania np. kraina OOO I właśnie o to chodzi z rozwojem duchowym, człowiek zły nie będzie mógł tak od razu otworzyć się na miłość. A kto wie czy takie kreowanie da mu spełnienie. Może będzie cierpiał z tego powodu, teoretycznie pełne spełnienie i tzw. raj jest to bardziej stan doskonałego zjednoczenia i doskonałej miłości. Poza tym, co my tam wiemy, i tak wgl. czytałem kilka twoich postów na tym forum, i mam pewne wątpliwości czy nie wierzyć w twoje słowa, uważać cię za szaleńca czy może zwykłego cwaniaka usiłującego wydawać się mądrym... |