Uzależnienia moje i wasze.
Moim uzależnieniem jest cięcie się. Ale nie chcę przesadzić i odejść. Chce żyć ale inaczej niż do tej pory. Mam ofromne plany na przyszłość i marzenia. I mimo że źle radzę sobie z problemami, miszę z tym skończyć ponieważ uświadomiłam sobie że robiąc to przekreślam swoje plany na przyszłość. Na prawdę, wiem jak jest ciężko z tym skończyć. Ale nie warto wmawiać sobie że bez tego nie dacie rady. uwierzcie mi żę poradzicie sobie. Nie warto uciekać od problemów. Stawcie im czoła i pokażcie że jesteście silniejsi.


  PRZEJDŹ NA FORUM