ŚWIAT LUSTRZANYM ODBICIEM NAS...
Potwierdzam.
Miałam wrażenie, że tracę znajomych, że to oni się ode mnie oddaleją.
Potem przyszła autorefleksja, że przecież to ja mam na głowie zbyt dużo obowiązków, że biegam, nie chodzę, że nie mam czasu przystanąć. Gdy to sobie uświadomiłam zaczęłam sie uśmiechać do świata. Świat uśmiechnął się do mnie.
Teraz jest lepiej.


  PRZEJDŹ NA FORUM