to juz koniec
ze mna juz koniec, nie mam nic, przyjaciol , ani kogos komu moglabym opowiedziec co czuje... rodzina ma mnie gdzies,czesto wieczorami zamykam się w pokoju ''na cztery spusty''sluchawki w uszach i placze. Coraz czesciej mam mysli samobojcze,nie mam serca,ja tylko widze i slysze.... Jesli by ktos chcial pogadac to piszcie..


  PRZEJD NA FORUM