Jak sobie radzicie?
Jak sobie radzicie kiedy dowiadujecie się, że waszemu znajomemu ktoś zachorował na nieuleczalną chorobę, albo umarł ktoś bardzo bliski? Ja mam zawsze z tym problem. Nigdy nie wiem co powiedzieć, jak dodać otuchy, jak pomóc, żeby ten ktoś mniej cierpiał. Jestem na siebie zła, że nie potrafię dobrać słów ani powiedzieć czegoś co ukoiłoby choć w niewielkim stopniu ich cierpienie, co co można powiedzieć jak ktoś mówi że taki dobry człowiek a tak cierpi z powodu raka albo takie małe dziecko - dlaczego umiera?


  PRZEJDŹ NA FORUM