Wiem że można łatwo takie tabu złamać, gdy miałem synów nie było problemu, ale teraz gdy mam córkę dorastającą jeszcze dziecko, muszę pamiętać, że przy zabawach, czy drapaniu po plecach, które uwielbia nie sprowadzić swoje myśli, na inne myśli towarzyszące gdy to samo robię z ukochaną kobietą, często zapominamy o tym, że nasze myśli są wyczuwane aurą przez inną osobę, a więc i dziecko, łatwo to rozdzielić gdy się ma partnera, ale gdy jedna osoba jest samotna z wlasnym dzieckiem, tą granicę można przekroczyć.. |