Skąd się biorą...psychopaci?
Wg. psychologów analityków jedną z ważniejszych cech psychopatów są braki w sferze uczuć i dążeń. W relacjach z innymi osobami – w rodzinie, w pracy czy w grupie społecznej – ludzie ci są impulsywni i nierzadko agresywni. Często popadają w konflikty. Są kiepskimi rodzicami czy opiekunami. Mają kłopoty z nawiązywaniem i utrzymywaniem stałych związków – koleżeńskich, przyjacielskich bądź partnerskich. Brak w nich zaangażowania emocjonalnego. Osoby psychopatyczne łatwo ulegają wpływom grup z marginesu społecznego i łamią prawo.

Ludzi o osobowości psychopatycznej cechuje niemal wszystko, co najgorsze: nielojalność, egoizm, chłód uczuciowy, brak poczucia odpowiedzialności i poczucia winy, nadmierna pobudliwość, nieumiejętność wykorzystywania doświadczeń życiowych, nietolerancja na stres, skłonność do zrzucania odpowiedzialności na innych. Nie przestrzegają oni zasad i ogólnie przyjętych norm etycznych i moralnych. Nawykowo kłamią i oszukują. Cudza własność nie stanowi dla nich wartości, dlatego dopuszczają się aktów wandalizmu.

Bywa, że osoba psychopatyczna staje się uciążliwa, a nawet niebezpieczna dla najbliższych. Nie widzi tego jednak, ponieważ cechuje ją brak poczucia winy i odpowiedzialności. Zazwyczaj to bliscy dostrzegają problem i inicjują terapię. Jest ona jednak trudna i często odbywa się pod przymusem – instytucjonalnym albo rodzinnym.

Prawdę mówiąc, to żal mi takich ludzi, bo tak naprawdę to duszą się we własnym ciele i duszyneutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM