Cztery żywioły człowieka

Człowiek, który emanuje spokojem wewnętrznym, jest psychicznie poukładany, przyciąga dobre energie i przyjaznych ludzi. W życiu mu się wiedzie, okazje same pchają mu się w ręce. Spokój duszy wpływa też na organizm - choroby się go nie imają. Jak jednak osiągnąć ten stan ducha? Odpowiedź znana jest od niepamiętnych czasów: trzeba poczuć jedność z naturą, ze światem, którego jesteśmy częścią - czy tego chcemy, czy nie. Niektórzy twierdzą, że Ziemia jest żywa, i nadali jej imię Gai. Coś w tym musi być - nawet jeśli nie jest inteligentna w ludzkim rozumieniu tego słowa, to - jak wszystko, co żywe - emanuje aurą, która może wzmocnić nasze ciało i duszę. Nie bez kozery wschodni mędrcy, jogini, szamani czy druidzi w swych rytuałach zwracali się ku energii Natury, wykorzystując moc czterech żywiołów: powietrza, ognia, wody i ziemi. Istnieje pewien starodawny rytuał wykonywany przez magów i szamanów zawsze na początku każdego zaklęcia. Służy on do podłączenia się pod energie Ziemi po to, by wzmocnić siłę działania magii. Rytuał powoduje wyrównanie energii żywiołów w człowieku, uwalnia od napięć, stresów i lęków. Przywraca równowagę w umyśle oraz nasyca duszę i ciało energią żywiołów. Sprawia, że wykonujący go człowiek czuje łączność z naturą. Poza tym, energie żywiołów, odpowiednio wykorzystane, wzmacniają działanie zaklęć. Każdy żywioł odpowiada za inną sferę naszego życia: - powietrze - symbolizuje świat myśli i obrazów. Zaklęcia czerpiące moc z żywiołu powietrza pomogą Ci wybrać (lub wykreować) pomyślną przyszłość; kierunek - wschód, kolor - biały, symbol - dym z kadzidła (lub nóż); - ogień - to inicjatywa, namiętność i intuicja. Czary ognia pomogą Ci zniszczyć to, co stare i stworzyć coś nowego; kierunek - południe, kolor - czerwony, symbol - płonący tygielek (np. płonące węgle umieszczone w żeliwnej misce); - woda - to emocje, uczucia i wrażliwość. Energia żywiołu wody pomoże Ci odnaleźć równowagę, zapewnić poczucie bezpieczeństwa; kierunek - zachód, kolor - niebieski, symbol - filiżanka z wodą lub winem. - ziemia - przedstawia to, co materialne i rzeczywiste. Magia ziemi zapewni Ci dobrobyt, sukces w pracy itp. Kierunek - północ, kolor - czarny, symbol - garść zboża lub ryżu w kamionkowej misce. Połącz się z naturą i z sobą samym Najpierw musimy narysować na ziemi (białą kredą, lub zaznaczyć białym sznurkiem używanym tylko do tego celu) magiczny krąg o promieniu ok. 2-3 metrów. Krąg rysujemy zawsze zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Teraz, czterema białymi świecami ustawionymi na linii kręgu, zaznaczamy kierunki świata (sprawdzamy je z kompasem w ręku) - jeśli chcesz użyć większej liczby świec, resztę ustaw poza kręgiem. Wewnątrz kręgu, obok świec, należy umieścić odpowiednie symbole czterech żywiołów - np. płonący tygiel na południu, a kadzidło na wschodzie. Teraz zaczynamy rytuał jedności i równowagi. Powietrze - uwolnienie od trosk i lęków Usiądź po turecku z twarzą zwróconą na wschód. Spójrz na symbol żywiołu powietrza i pozwól, by żywioł Cię wypełnił. Przyjrzyj się dymowi ulatującemu z kadzidła i wyobraź sobie, że jesteś tak lotny jak ten dym. Poczuj, że unosisz się w atmosferze, jesteś lekka, niemal niematerialna. Twoje wszystkie troski i lęki zostawiasz za sobą. Gdy poczujesz tę lekkość i spokój, przejdź do następnego żywiołu. Ogień - napełnienie energią życia Zwróć się w kierunku świecy oznaczającej południe i wpatruj się w płomień w tyglu. Teraz zamknij oczy i zamień się w ogień. Poczuj, jak wypala w Tobie złość, negatywne emocje. Twoje ciało tworzą płomienie, które wypalają wszystko, co złe - choroby, napięcia, niepokoje. Wsłuchaj się w delikatne trzaski ognia. Postaraj się przestać myśleć, stań się płomieniem. Woda - uwolnienie od cierpienia Teraz zwróć się twarzą na wschód i spójrz na filiżankę wypełnioną wodą. Wyobraź sobie, że Twoje ciało składa się z drobnych, chłodnych fal obmywających zbolałą duszę. Woda rozpuszcza wszystkie Twoje lęki, obawy, ból i cierpienie, a pozostawia tylko czystą przyjemność bycia wodą. Stań się czystą falą oceanu. Ziemia - odnalezienie opoki i bezpieczeństwa Na koniec zwróć się w stronę północy. Spójrz na ryż w miseczce i wyobraź sobie, że jesteś jednym z tych ziarenek. Leżysz w chłodnej, żyznej, wilgotnej ziemi, która otacza Cię ze wszystkich stron. Jesteś w domu, w objęciach Matki Ziemi, przygotowana na powrót do życia. Gdy poczujesz całkowity spokój i poczucie przynależności do świata, zacznij sobie wyobrażać, że przenika Cię energia wzrostu. Ty, ziarenko ryżu, wypuszczasz kiełki, zaczynasz rosnąć, pełna soków żywotnych, gotowa, by stawić czoło wichrom świata. Wydostań się z gleby na światło i... zmień się w drzewo. Silne, niepokonane, o mocnych korzeniach, których nie wyrwie największy życiowy sztorm. Wyobraź sobie taki sztorm: wichry gnące drzewo, które się nie poddaje i z łatwością wraca do równowagi. Kiedy poczujesz euforię i pewność, że dzięki połączeniu z Ziemią nic nie jest w stanie Ci zagrozić, będzie to oznaczać, że rytuał połączenia powiódł się. Ja sama wykonuję ten rytuał w chwilach zwątpienia, przed ważnymi momentami w życiu - na przykład gdy czuję, że zje mnie trema lub muszę stawić czoło nieprzyjaznym mi ludziom. Energia, którą zostaję napełniona, wystarcza mi na długi czas. Mam pewność, że wszystko mi się uda - a to przekonanie udziela się innym ludziom, więc nikt nie może mi przeszkodzić... Artykuł pochodzi z czasopisma "Gwiazdy mówią" (nr 13/2000)

  PRZEJDŹ NA FORUM