Wywoływanie duchów |
Są ludzie, którzy zajmują się wywoływaniem duchów dla rozrywki. Jest to dla nich sposób na zabicie wolnego czasu lub spędzenie wieczoru w gronie przyjaciół.Ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że bawią się zapałkami w stodole pełnej siana. Gdy zaczynają zabawę, nie przychodzi im do głowy, że mogą z niej wyniknąć tragiczne konsekwencje. Kto przywołuje duchy dla zabawy, nie dba o ich spokój, nie ma więc mowy o szacunku. Jeżeli ktoś bawi się kosztem duchów, to i one potrafią skrzywdzić dla zabawy. I nie chodzi tu bynajmniej o drobną nauczkę, ale o poważne konsekwencje, które mogą się ciągnąć do końca życia.Konsekwencje takich prób są często opłakane w skutkach, bez względu na to, ile uczestnicy takiej zabawy mają lat.Czasami taka zabawa kończy się w szpitalu, nawet psychiatrycznym. Konsekwencje w dużym stopniu zależą od tego, jaki duch zawładnął człowiekiem. Gdy opętał go np. duch narkomana, nagle zacznie interesować się narkotykami.Duchy mogą nie opętać natychmiast tylko pozostać w domu w którym przeprowadzano seans spirytystyczny. Wtedy ktoś z domowników może nic nie podejrzewając zostać nawiedzony. Może być tak, że osoba wywołująca duchy może zrobić to tylko raz i zostać opętana, a może też robić to wielokrotnie i nie zostać nawiedzona. Dopiero któregoś razu z kolei może zauważyć, że z nią lub kimś z jej otoczenia dzieje się coś niedobrego. Na samym początku nawiedzenie może być prawie niezauważalne, szczególnie gdy duch ma miłe usposobienie, ale gdy kanał jest otwarty, to mogą zacząć wnikać następne duchy, aż w końcu będzie ich tyle, że człowiek nie będzie mógł sobie poradzić. Trzeba poddać w wątpliwość przekonanie, że gdy człowiek umrze, to nagle ma dostęp do wszelkich możliwości, do których żywi dostępu nie mają. To nieprawda, że duchy wszystko wiedzą "bo tam z góry więcej widać". Jeżeli tak sądzicie, to jesteście w błędzie. Człowiek po śmierci wcale się nie zmienia. Zostaje taki sam ze swoimi wadami i zaletami, ze swoimi lękami i emocjami, ze swoją ograniczona wiedzą i niewiedzą. Do tego wszystkiego nie bierzemy pod uwagę złośliwości duchów, lub podpowiedzi dla samego kawału. Duchy uwielbiają się bowiem bawić ludzką naiwnością.(...) źródło:Anna Prątnicka Kiedyś bardzo dawno temu sama miałam ochotę na taki seans.Ciekawość była wielka ale chyba strach pokonał ją.Może i dobrze się stało.Czytając teraz to i owo na ten temat rozumiem więcej niż wtedy .Dlatego myślę że lepiej nie bawić się w wywoływanie duchów,lepiej dać im spokuj.Nigdy nie wiadomo kogo uda nam się wywołać i jakie konsekwencje poniesiemy.A patrząc z zupełnie innej strony to nie wiem czy po swojej śmierci chciałabym by mnie ktoś przywołał. |