Metoda termiczna
Dokonujemy codziennego pomiaru porannej podstawowej ciepłoty ciała, dzięki czemu możemy zaobserwować w pewnym momencie istotny wzrost temperatury (min. o 0,4-0,5oC). Następuje on w chwili pojawienia się jajeczkowania, czyli owulacji (jajeczkowanie to podstawowa, powtarzająca się cyklicznie czynność jajnika polegająca na wydaleniu dojrzałego jaja z pękniętego pęcherzyka jajnikowego). Podwyższony poziom temperatury utrzymuje się przez trzy kolejne dni i jest to okres płodny w cyklu miesięcznym. Spadek temperatury świadczy o zakończeniu jajeczkowania, a następujące po nim dni są okresem poowulacyjnej niepłodności, podczas której mamy pewność, że kobieta nie zajdzie w ciążę.

Aby wyznaczyć okres niepłodności przedowulacyjnej (która jest jedynie prawdopodobna), od pierwszego dnia wzrostu temperatury należy odjąć co najmniej 6-8 dni.

Metoda termiczna ma wiele uwarunkowań, bez spełnienia których nie będzie wystarczająco skuteczna. Poranną podstawową ciepłotę ciała należy więc mierzyć:


codziennie,
tym samym termometrem,
w pochwie lub pod językiem,
o stałej porze, tuż po przebudzeniu i bez wstawania z łóżka,
po co najmniej 6-7 godzinach snu.
Warto przy tym pamiętać, że przyczyną błędu w prawidłowym odczytaniu wykresu temperatury mogą być takie sytuacje, jak podróż, zmiana klimatu, stresy, infekcje, wstawanie w nocy, np. do dziecka lub w czasie dyżurów nocnych, picie alkoholu, zażywanie wielu leków, zmęczenie, ale także np. wyjście do dyskoteki czy na bal.

źródło:www


  PRZEJDŹ NA FORUM