Zaburzenia osobowości |
Witam,mam 16 lat i od jakichs 3 lat,borykam się z pewnym problemem. Nigdy nie wiedziałam ,co mi jest,tak na prawdę nie wiem do dzisiaj...Czuję straszną pustkę wenątrz siebie,czuję się dziwnie. Przeglądając strony internetowe natknęłam się na artykuł o zaburzeniu osobowosci borderline i zamarłam...prawie wszystkie opisy się ze mną zgadzają. mam straszne wahania nastroju...rano jestem szczęsliwa,mam głupawki,wybucham smiechem,cieszę się życiem ,wiem ,że mogę wszystko,za 20 minut staje się poważna,nie bawi mnie już nic,staję się uszczypliwa,a za godzinę potrafię już płakać i mieć dosyć tego jaka jestem. raz się lubię,raz mam się dosyć. kiedy mam złe dni,wchodzę na profile dziewczyn ,ktore wyglądają ,tak jak bym chciała,potrafię 'wchłaniać' ich zachowanie,nie jest to dla mnie problemem. Czytam co one lubią słuchać,pić i od tej chwilii staje się to również moją ulubioną czynnoscią,przez co gubię się kim jestem ja na prawdę. moi przyjaciele...zawsze sądzilam ,ze to z nimi jest cos nie tak,ale wiem ,że to ja jestem winna rozpadowi. potrafię kogos znienawidzieć,tylko dlatego,że był na gadu i nic do mnie nie napisał,wtedy zaczynam płakać,nie chcę z nim rozmawiać. krzywe spojrzenie,powiedzenie czegos nie tak,jak bym chciala przez znajomych = wielki ból dla mnie,szczegóły sprawiają ,że zmieniam o nich zdanie. często zmieniam opinie o nich. potrafię kogos kochać ,a potem nienawidzieć i tak w kolko. Na dodatek jestem strasznie wraziwa...az przesadnie. Potrafię się rozbeczeć w kosciele na swięceniu palemek. Jeżeli ktos powie 'Jestes głupia' łapie doła,jest mi strasznie przykro,boję się krytyki od innych,dlatego prawdopodobnie nie obracam się w zbyt dużym towarzystwie,boję się..czuję ,jakbym miała wiele 'ja'... Jestem strasznie wymagająca wobec siebie i innych..ale nikt nie spelnia warunkow... Nie umiem panować nad moimi emocjami.Często jestem zamknięta w sobie,wyolbrzymiam dużo rzeczy..Czuję sie czasami jakbym grała w jakims filmie..teatrze..wg. scenariusza Co mi jest...?.. |