Między nami nic nie było |
Namaluję Twój obraz na niebie Na powietrzu, na wodzie, na mgle, W złocie piasku wyrzeźbię Ciebie A Ty obok narysujesz mnie I będziemy się razem kołysać W pajęczynie mozaiki srebrzystej I będziemy swój los wyczytywać Z kropli rosy świecącej i czystej. Tak niedużo trzeba człowiekowi... Uścisk dłoni i uśmiech serdeczny- To wystarczy. Warto było żyć, Tylko trzeba to wszystko uwiecznić. Drżenie serca. Przydługie czekanie I dotknięcie ust do chłodnych wiśni I to wszystko, co było trudne I to wszystko, co jeszcze się przyśni Lecz jakimi malować farbami, By nie zblakły z upływem dni? Chyba tylko dobrymi słowami Których kilka znamy. Ja i Ty Jak złożymy je razem w palecie Kształt przybiorą pełnych ciepła kolorów I melodię cudowną zagrają po świcie Pieśnią pięknych poranków, wieczorów. Chyba dobrze żeśmy się spotkali. Życie smaku nabrało i barw. Bo w przyjaźni wszystko się ocala Łza serdeczna, chleb, pieśni i kwiat ks. M. Nowak |