Magia Alkmeny
Nawet początkująca europejska czarownica wie, że aby odegnać urok należy skrzyżować palce. Skąd wywodzi się ten odruchowy gest?

Magia Alkmeny jest jednym z najstarszych magicznych wyobrażeń. Opiera się na wspólnej dla wielu kultur symbolice zamykania i otwierania. Magia Alkmeny wywodzi się ze starożytności i pełna jest symbolicznych odwołań do porodu. Zamykanie jest w ten sposób równoważne ze śmiercią, a otwieranie z narodzinami nowego życia. Także w języku polskim o porodzie mówi się "rozwiązanie".

Magia ta ma jednak o wiele szersze zastosowanie. Wszystkie znane nam rzeczy i stany "rodzą się" lub "umierają". Symboliczne otwieranie ułatwia i pomaga, a zamykanie uniemożliwia przebieg wybranego procesu.

Nazwa Magia Alkmeny wywodzi się od imienia tebańskiej księżniczki. Jej kochanek Zeus obiecał, iż urodzone przez nią dziecko będzie wielkim królem. Hera, bogini porodów i zazdrosna małżonka Zeusa, postanowiła nie dopuścić do narodzin. Skrzyżowała nogi, zawiązała węzły na ubraniu i splotła palce. Na szczęście dla Alkmeny jedna ze służących pomyliła się i wykrzyknęła, że pani jej powiła syna. Hera tak się zdziwiła, że odruchowo rozprostowała nogi i palce. W ten sposób na świat przyszedł przyszły wielki bohater - Herakles.

Zgodnie z zasadami magii Alkmeny aby ułatwić wykonanie ważnej czynności należy rozwiązać wstążkę lub supeł. Na Kujawach aby przyspieszyć poród rozwiązywano węzełki na końskich uprzężach. W wielu krajach kto nie chce dopuścić do spełnienia małżeństwa, ten powinien podczas ceremonii zawiązać węzeł na chustce. Także podczas umierania posługiwano się symbolicznym otwieraniem drzwi i okien, aby dusza zmarłego bez przeszkód odeszła do Nieba. W wielu okolicach Polski odzież, w którą ubierano zmarłego, zeszyta była nitkami, na których nie związywano supełków. Także szaty kapłanów i magów szyte były z jednego kawałka materiału, aby osoba ta nie nosiła na sobie zawiązanych supłów.

Chociaż nie każdy zawiązuje supełki w intencji robienia czarów, to i dziś odruchowo wykorzystujemy gesty, które pokazała Hera. W codziennym życiu podobną symbolikę pełni krzyżowanie nóg i palców. Słynny gest Kozakiewicza jest tego najlepszym przykładem! Specjaliści od komunikowania niewerbalnego zauważyli, że osoba, która siedzi ze skrzyżowanymi dłońmi, odbierana jest jako osoba "zamknięta". Splatając dłonie symbolicznie odcinamy się od wpływów innych ludzi. "Mam związane ręce" - mówi ktoś, kto nie może wykonać jakiejś czynności. Podobnie rozkładając dłonie przekazujemy, że jesteśmy otwarci do rozmowy i mamy pokojowe zamiary.

Miłosława Krogulska


  PRZEJDŹ NA FORUM