Mózg psychopaty jest inny
Myślę, że psychopatyczni ludzie się nie rodzą, to życie zmienia ich w psychopatów. Na przykład rodzice, którzy w swoich dzieciach nie zaszczepiają szacunku dla drugiego człowieka, wrażliwości na jego krzywdę, poczucia własnej wartości a tylko wymagają i karają i pozostawiają samym sobie to główny powód tego co się dzieje w mózgu normalnego człowieka. Zaraz potem nakłada się środowisko w którym przebywają - podobne myślenie i wychowanie rówieśników, szkoła - nauczyciele poświęcający zbyt mało czasu na zachowanie wychowanków czyli większy jest nacisk na naukę, a nie na odczucia młodzieży ich potrzeby i zainteresowania, a potem to już nastepuje błędne koło. Skoro nikogo nie interesują moje uczucia to ja też mam to gdzieś, skoro ja cierpię inni też niech cierpią a najlepiej jeżeli ich krzywda będzie większa od mojej. Zadając drugiej osobie cierpienie wpadają w nałóg zadawania cierpienia i czerpania z tego powodu satysfakcji emocjonalnej. Nie wiem czy i w jakim stopniu terapia pomogłaby psychopacie. Pewnie zależałoby to od tego w jakim stopniu jego mózg został "zepsuty".


  PRZEJDŹ NA FORUM