załamane życie pełno problemów
Jeszcze dawniej byłem tam z rodzicami podoba mi się zachowanie, ponieważ jest nieco inaczej tam np. w dni szkolne msza zaczynająca się o godz 7:30 prowadzona jest normalnie lecz uczniowie ze szkoły przyjażdzający ze szkoły średniej pewnie idą prosto z autobusu do kościoła wchodzą kiedy jest msza. w kościele w głównej nawie chyba tak się to mówi są tylko ławki i tam siedzą ci którzy są na mszy a ta młodzież przychodzi do bocznej nawy pomodli się i idą do szkoły z początku wydało mi się dziwne ale potem mi się zaczęło podobać to jest piękne jest wiele innych rzeczy też tam po wszy w bocznej nawie cały czas jest wystawiony święta chostia z Panem Jezusem i przychodzą ludzie się modlić z drugiej strony nawy jest Maryja piękny obraz odsuwany na 1 wszy a zasuwany na ostatniej, ludzie są mili jak byłem na różańcu to starszy pan jak przyszedł to się do mnie uśmiechnął tylko dziwi mnie bo na mszy usłyszałem słowo miłość jak by mi ktoś wyszeptał.
Pierwszy raz byłem przejazdem to jest jakieś 15km o demnie skuterem byłem pomodłiłem się i pomyślałem że przyjadę na msze świętą w niedziele w niedziele jak nigdzie weszłam do kościoła środkowymi drzwiami stałem w środkowej nawie za ławkami msza nie była taka zwyczajna zaczełem jeździć co tydzień na mszę potem z początku byłem dużo razy na różańcu nie szkoda mi było paliwa na mszę, potem było zimno ale i tak starałem się jechać, pomyślałem raz że pójdę do spowiedzi potem byłem do komunii ale nic za pół miesiąca byłem kolejny raz do spowiedzi ale nie przyniosło to skutku jeszcze dawniej jak nie było tego wszystkiego komunia była wyjątkowa a teraz nie jest nie wiem jak się wyspowiadać nie umię płacze potem zobaczyłem że w tym kościele piszę kiedy jaka miejscowość ma spowiedź niema tam naszej pytałem o księdza o pomoc lecz się śpieszył mówił abym się wyspowiadał jeszcze dziś jak zapytał o miejscowość powiedział że tu nie mogę się wyspowiadać. Mógłbym się spowiadać w innym kościele a tam chodzić na mszę i komunie?
Gdy nadeszła zima zmuszony byłem iść do swojego kościoła lecz tęsknie za tamtym do dziś nie lubię chodzić do tego chodzę na siłę dawniej było mi w kazdą niedziele w tym nie dobrze. już mam naprawiony skuter więc od tej niedzieli znowu mogę tam jeździć do kościoła skuterem jadę 20min. Lecz jak się wyspowiadać? proszę o pomoc w wszystkim płacze i chcę się nauczyć śpiewać w kościele ładnie proszę, też przez to zacząłem kochać Boga po filmie pasja który był w szkole zadałem sobie pytanie czego Jezus tak okropnie dla mnie cierpiał? jak by nie on świat byłby dużo gorszy on zrobił dla mnie bardzo dużo ja bym nie dał radę tak cierpieć okropny jest film a co dopiero na realu to widzieć on dla mnie zrobił wiele a ja go jeszcze dobijam przecież chociaż może nie będę wielkim katolikiem ale mogę zrobić dla niego chociaż małą rzecz i iść do kościoła to tak niewiele a mogę się odwdzięczyć, szatan woła nas do siebie a potem nas zdradza Jezus taki nie jest on chce zemną zamieszkać lecz ja muszę wyrazić zgodę on mnie nie zostawi. Maryja jest piękną Królową Kocham cię Maryjo!


  PRZEJDŹ NA FORUM