załamane życie pełno problemów
Nie na głos, ale w skupieniu, przyznać się do błędów, gdy tego nie zrobimy i refleksji, będziemy go doświadczać do skutku, więc przyznanie się do błędu zamyka sprawę, no i tak się uwalniamy, nie jesteś dzieckiem, więc nie musisz mieć świadka, przed sobą mówisz prawdę, bo siebie nie oszukasz aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM