załamane życie pełno problemów
A skąd ten stan? Gorycz, rozpacz, samotność, nie zrozumienie, wszechogarniająca pustka? Pęd za pieniądzem za wygodnym życiem, a tak naprawdę zapominamy o najważniejszym, o NAS. Egoizm nas pożera, nic nie łączy, więzi się rozluźniają, człowiek oddala się się od siebie dla spełniania swoich egoistycznych pragnień. Nic dziwnego że popadamy w depresje apatię, wartości się zatracają, problemy narastają. Jesteśmy i stajemy sobie obcy.
Polecam bardzo interesujący artykuł warty uwagi i głowa do góry !!!
http://zdrowieducha.pl/pod-sciana-placzu.html


  PRZEJDŹ NA FORUM