ŚWIT |
Świt rozpala ogień na niebie mleczna mgła otula miasto Zmęczeni miłością zapadamy w sen śniąc o kolejnych ciepłych dniach czułych szeptach i kaskadach westchnień Chmury jedwabiem otulają błękit różowym światłem rozjaśniają twarze Dzień chyłkiem przemyka w twoim uśmiechu W splecionych ramionach budzi się kolejna noc Gwiezdny pył sypie nam na rzęsy Płomieniem świecy malujesz moje ciało w złote kwiaty Najczulszym dotykiem tworzę na twoich plecach płaskorzeźby rozkoszy Wyciągasz dłoń i wilgotną od rosy ścieżką prowadzisz mnie na szczyt ![]() |