W LESIE
Zielonej mgły przed świtem

wiatr odsunął kotary

miłość się skrada jak kot

usidlić moje serce w twoich oczach

Zapominam o drzewach i lesie

o górskim wiosennym zapachu

zamyślona zapatrzona w ciebie

szukam w gęstwinie ścieżek

Nim słońce się schowa za chmurę

i cień niebytu spłynie na ziemię

spróbuję nasycić i ciebie i siebie

czerwonych jagód nektarem

Jeszcze dzień tylko lub rok cały

aromat ciepły unosi się w dłoniach

nie chcę go stracić

zatopiona po brzegi w twych ustach




  PRZEJDŹ NA FORUM