| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
ciągle jest taki sam | |
| | Ax3lka | 04.07.2014 22:17:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #1880995 Od: 2014-6-24
| jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być? | | | Electra | 30.11.2024 03:35:24 |
|
| | | disalicex | 04.07.2014 22:58:17 | Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #1881017 Od: 2014-6-29
| Ax3lka pisze:
jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być?
Niestety nic się nie zmieni... jeśli zrobił to chociaż raz, będzie robił to dalej. Na pewno jest Ci ciężko, skoro go kochasz, ale nie możesz pozwolić by ktoś Cię tak traktował, zwłaszcza ktoś tak bliski, z kim wiążesz jakieś plany. On z czasem może zacząć pozwalać sobie na jeszcze więcej, a im dłużej będziesz w to brnąć, tym gorzej i ciężej będzie Ci to przerwać, przyzwyczaisz się do niego jeszcze bardziej i będzie Ci trudniej podjąć decyzję o rozstaniu. | | | Ax3lka | 05.07.2014 20:45:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #1881619 Od: 2014-6-24
| disalicex pisze: Ax3lka pisze:
jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być?
Niestety nic się nie zmieni... jeśli zrobił to chociaż raz, będzie robił to dalej. Na pewno jest Ci ciężko, skoro go kochasz, ale nie możesz pozwolić by ktoś Cię tak traktował, zwłaszcza ktoś tak bliski, z kim wiążesz jakieś plany. On z czasem może zacząć pozwalać sobie na jeszcze więcej, a im dłużej będziesz w to brnąć, tym gorzej i ciężej będzie Ci to przerwać, przyzwyczaisz się do niego jeszcze bardziej i będzie Ci trudniej podjąć decyzję o rozstaniu.
obrót spraw wczoraj uznał, że kocha mnie tylko za ciało bo to co ja robie jest złe a jeśli złe jest to, że krzycze na niego bo nie spędza ze mną czasu ani trochę albo mnie okłamuje to ja już sama nie wiem co mam mu mówić... kocham go ponad życie nigdy do nikogo tak nie przywiązałam swoich uczuć boję się wstać sama z łóżka i zdac sobie nagle sprawe z tego, że go już nie ma i go więcej nie przytule ( | | | disalicex | 05.07.2014 21:00:47 | Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #1881627 Od: 2014-6-29
| [quote=Ax3lka]disalicex pisze: Ax3lka pisze:
jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być?
Niestety nic się nie zmieni... jeśli zrobił to chociaż raz, będzie robił to dalej. Na pewno jest Ci ciężko, skoro go kochasz, ale nie możesz pozwolić by ktoś Cię tak traktował, zwłaszcza ktoś tak bliski, z kim wiążesz jakieś plany. On z czasem może zacząć pozwalać sobie na jeszcze więcej, a im dłużej będziesz w to brnąć, tym gorzej i ciężej będzie Ci to przerwać, przyzwyczaisz się do niego jeszcze bardziej i będzie Ci trudniej podjąć decyzję o rozstaniu.
obrót spraw wczoraj uznał, że kocha mnie tylko za ciało bo to co ja robie jest złe a jeśli złe jest to, że krzycze na niego bo nie spędza ze mną czasu ani trochę albo mnie okłamuje to ja już sama nie wiem co mam mu mówić... kocham go ponad życie nigdy do nikogo tak nie przywiązałam swoich uczuć boję się wstać sama z łóżka i zdac sobie nagle sprawe z tego, że go już nie ma i go więcej nie przytule ([/quote]
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie... jeśłi on kocha Cię za ciało, to jeśli ono tylko zacznie się zmieniać, to może Cię zostawić, poza tym taka relacja jest płytka. Zarzuca Ci, że to co robisz jest złe, a to co on robi to niby jakie jest? to, że Cię olewa, że okłamuje, wyzywa, popycha jest w porządku? To taki toksyczny związek, i im dłużej będziesz w to brnąć, tym trudniej będzie to przerwać. Wiem, że to jest beznadziejna sytuacja i jest Ci trudno, ale co Ci po tym, że jesteście razem i czasem Cię przytuli, jak nie jesteś szczęśliwa i jak sama napisałaś, już tego nie wytrzymujesz, a z czasem może być jeszcze gorzej. | | | Ax3lka | 06.07.2014 22:38:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #1882384 Od: 2014-6-24
| [quote=disalicex][quote=Ax3lka]disalicex pisze: Ax3lka pisze:
jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być?
Niestety nic się nie zmieni... jeśli zrobił to chociaż raz, będzie robił to dalej. Na pewno jest Ci ciężko, skoro go kochasz, ale nie możesz pozwolić by ktoś Cię tak traktował, zwłaszcza ktoś tak bliski, z kim wiążesz jakieś plany. On z czasem może zacząć pozwalać sobie na jeszcze więcej, a im dłużej będziesz w to brnąć, tym gorzej i ciężej będzie Ci to przerwać, przyzwyczaisz się do niego jeszcze bardziej i będzie Ci trudniej podjąć decyzję o rozstaniu.
obrót spraw wczoraj uznał, że kocha mnie tylko za ciało bo to co ja robie jest złe a jeśli złe jest to, że krzycze na niego bo nie spędza ze mną czasu ani trochę albo mnie okłamuje to ja już sama nie wiem co mam mu mówić... kocham go ponad życie nigdy do nikogo tak nie przywiązałam swoich uczuć boję się wstać sama z łóżka i zdac sobie nagle sprawe z tego, że go już nie ma i go więcej nie przytule ([/quote]
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie... jeśłi on kocha Cię za ciało, to jeśli ono tylko zacznie się zmieniać, to może Cię zostawić, poza tym taka relacja jest płytka. Zarzuca Ci, że to co robisz jest złe, a to co on robi to niby jakie jest? to, że Cię olewa, że okłamuje, wyzywa, popycha jest w porządku? To taki toksyczny związek, i im dłużej będziesz w to brnąć, tym trudniej będzie to przerwać. Wiem, że to jest beznadziejna sytuacja i jest Ci trudno, ale co Ci po tym, że jesteście razem i czasem Cię przytuli, jak nie jesteś szczęśliwa i jak sama napisałaś, już tego nie wytrzymujesz, a z czasem może być jeszcze gorzej.[/quote] a dziś znowu w porzadku masakra tylko sie zabić | | | disalicex | 10.07.2014 00:34:36 | Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #1884987 Od: 2014-6-29
| [quote=Ax3lka][quote=disalicex][quote=Ax3lka]disalicex pisze: Ax3lka pisze:
jestem od 8 miesiecy z chlopakiem.. od pewnego czasu jest pomiędzy nami mega napięcie. Nie jest mi za miło gdy ja muszę być codziennie sama ale ja dla niego jestem. Czasami8 mnie popchnie lub wyzwie a potem pisze do mnie smsy, że sie poprawi, że bedzie lepiej a gdy znowu u niego jestem to jest to samo.. kocham go ale juz nie wytrzymuje tego.. Czy ja mam nadal z nim być?
Niestety nic się nie zmieni... jeśli zrobił to chociaż raz, będzie robił to dalej. Na pewno jest Ci ciężko, skoro go kochasz, ale nie możesz pozwolić by ktoś Cię tak traktował, zwłaszcza ktoś tak bliski, z kim wiążesz jakieś plany. On z czasem może zacząć pozwalać sobie na jeszcze więcej, a im dłużej będziesz w to brnąć, tym gorzej i ciężej będzie Ci to przerwać, przyzwyczaisz się do niego jeszcze bardziej i będzie Ci trudniej podjąć decyzję o rozstaniu.
obrót spraw wczoraj uznał, że kocha mnie tylko za ciało bo to co ja robie jest złe a jeśli złe jest to, że krzycze na niego bo nie spędza ze mną czasu ani trochę albo mnie okłamuje to ja już sama nie wiem co mam mu mówić... kocham go ponad życie nigdy do nikogo tak nie przywiązałam swoich uczuć boję się wstać sama z łóżka i zdac sobie nagle sprawe z tego, że go już nie ma i go więcej nie przytule ([/quote]
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie... jeśłi on kocha Cię za ciało, to jeśli ono tylko zacznie się zmieniać, to może Cię zostawić, poza tym taka relacja jest płytka. Zarzuca Ci, że to co robisz jest złe, a to co on robi to niby jakie jest? to, że Cię olewa, że okłamuje, wyzywa, popycha jest w porządku? To taki toksyczny związek, i im dłużej będziesz w to brnąć, tym trudniej będzie to przerwać. Wiem, że to jest beznadziejna sytuacja i jest Ci trudno, ale co Ci po tym, że jesteście razem i czasem Cię przytuli, jak nie jesteś szczęśliwa i jak sama napisałaś, już tego nie wytrzymujesz, a z czasem może być jeszcze gorzej.[/quote] a dziś znowu w porzadku masakra tylko sie zabić[/quote]
Takie "huśtawki" nie działają dobrze na związek i na ludzi, wiem coś o tym. | | | Tamar102 | 17.07.2014 21:46:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 298 #1893101 Od: 2009-6-5
| Nie słuchaj jego tylko swojego wnętrza ciała, broń cię 'b' by mu pozwalać na cokolwiek bo cię zdominuje, to taka gra chłopaków, to przymiarki, kto więcej, wszystkiego, to nie jest uczucie, to zdobywanie i zaliczanie, nie ma nic wspólnego z miłością, jak poznasz właściwego będziesz żałować, a ten pierwszy będzie czuł się okradziony, albo się traktuje partnera jak podmiot, albo przedmiot, musisz być pewna, kto kocha poczeka.. | | | Electra | 30.11.2024 03:35:24 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|