Grupa: Administrator
Posty: 2686 #89340 Od: 2008-2-14
| Pół wieku temu – przynajmniej oficjalnie – by pójść do łóżka, wymagany był ślub. Dziś wiele Polek przyznaje, że zbędne bywa nawet... uczucie. Na naszych łamach po raz pierwszy pytamy otwarcie: czym dla nas jest ten najbardziej intymny z aktów? Czy aby pójść do łóżka, trzeba się zakochać? Jeszcze niedawno każda z nas pewnie powiedziałaby: tak! Seks sauté to gimnastyka. Nierząd! Dziś jednak wiele odpowiada inaczej. Nie tylko dlatego, że dopuszczamy do głosu swoje potrzeby, ale też… stać nas na szczerość. Bardzo dziękujemy za nią naszym bohaterkom. Otwarcie opowiedziały, co tak naprawdę kieruje je do sypialni. Co najczęściej? Oczywiście miłość. Dla wielu droga do łóżka musi dodatkowo prowadzić przez ołtarz. Ale są też kobiety, dla których szał ciał to dopiero impuls do miłości, nie jej zwieńczenie. I rośnie liczba tych, które rozkosze duszy oraz ciała wybierają osobno. W końcu to dobra z różnych półek: seks ma podłoże hormonalne, może być spełniany z wieloma, nawet obcymi, osobami. Miłość, emocjonalna, kieruje się ku jednej. On bywa zaspokajany w kwadrans, ona trwa długo. Jak mawia Woody Allen: seks bez miłości to puste doświadczenie. Ale ze wszystkich pustych doświadczeń to jedno z najlepszych… A jak to jest z nami? źródło:claudia |