| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Myśl o ostatnim posiłku, a nie przytyjesz | |
| | Tabaluga71 | 29.04.2008 15:22:59 |
Grupa: Administrator
Posty: 2686 #107506 Od: 2008-2-14
| Doktor Suzanne Higgs z Uniwersytetu w Birmingham odkryła zjawisko, które z pewnością docenią osoby odchudzające się. Skupianie uwagi na niedawno zjedzonym posiłku zmniejsza chęć sięgania po przekąski.
W eksperymencie wzięło udział 47 studentek. Po zjedzeniu obfitego lunchu poproszono je o przeznaczenie 30 minut na przemyślenie pewnej kwestii. Połowa miała opisać detale ostatniego posiłku, a reszta szczegóły związane z dojazdem do kampusa. Potem wszystkie panie zaczęto częstować ciasteczkami. Wcześniej jednak, by zamaskować prawdziwy cel naukowców, przeprowadzono test smakowy.
Kobiety, które myślały o jedzeniu, sięgały po herbatniki mniej chętnie (aż o 40%) niż przedstawicielki płci pięknej dumające o podróżach. Dr Higgs zwraca uwagę, że inne studia sugerowały, że myślenie o jedzeniu zwiększa ilość spożywanych potem pokarmów, zwłaszcza u ludzi, którzy się odchudzają. Pani psycholog przedstawia jednak wyjaśnienie rozbieżności uzyskanych wyników. Wg niej, różnica polega na tym, że jej eksperyment polegał na przypominaniu sobie konkretnego posiłku, a nie na aktywowaniu ogólnych wspomnień pokarmu.
Naukowcy przypuszczają, że świeże ślady pamięciowe znajdują się w tej samej części mózgu, która odgrywa ważną rolę w podejmowaniu decyzji, czyli w hipokampie. Jedna z możliwości jest taka, że wspomnienie ostatniego posiłku wzmacnia oddziaływanie tej konkretnej informacji na proces decyzyjny.
Efekt wzmagał się z upływem czasu. Po trzech godzinach od lunchu różnice w apetycie obu grup stawały się bardziej widoczne.
Odkryta zależność między pamięcią a wagą ciała jest niezwykle ważna. Badania sugerują, że to, jak dobrze ktoś pamięta [ostatni posiłek], może być czynnikiem pozwalającym wyjaśnić, czemu pewni ludzie jedzą więcej od innych. Co więcej, zjawisko to tłumaczy, przynajmniej częściowo, obserwowany ostatnimi laty zatrważający wzrost liczby osób otyłych. Bardzo często jemy, oglądając telewizję, czytając bądź siedząc przed komputerem. Najprawdopodobniej utrudnia to zapamiętywanie, a więc i odtwarzanie listy zjedzonych produktów. W ten sposób nieświadomie sabotujemy plany zrzucenia kilku zbędnych kilogramów.
Eksperci sugerują, że leki wzmagające aktywność hipokampa mogłyby hamować apetyt.
Anna Błońska
źródło: Telegraph/Daily Mail | | | Electra | 30.11.2024 05:43:53 |
|
| | | Jolita | 29.04.2008 15:41:30 |
Grupa: Administrator
Posty: 2935 #107527 Od: 2008-2-14
| no właśnie jak się siedzi przed komputerem a jest się zaabsorbowanym akurat tym co się robi to człowiek nie ma rozeznania ile pali papierosów, zjada chipsów, kanapek itd
_________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. | | | maruda77 | 29.04.2008 17:57:44 |
Grupa: Administrator
Posty: 329 #107665 Od: 2008-2-14
| Ja jak myślę o ostatnim posiłku to robię się głodny i znowu jem.Ale przytyć nie mogę choć przydałoby się | | | Smutasek | 30.04.2008 14:33:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 148 #108444 Od: 2008-3-12
| kiedy ja tak myślę to robię się dopiero głodny tak jak maruda77 | | | barabeusz | 05.05.2008 10:32:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 204 #110346 Od: 2008-3-12
| Ja też ale może dlatego że nie jesteśmy ciągle na dietach jak kobiety | | | Electra | 30.11.2024 05:43:53 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|