Grupa: Użytkownik
Posty: 238 #144985 Od: 2008-3-13
| Ważący 310 kilogramów właściciel rekordu Guinessa dla najcięższego człowieka świata - Meksykanin Manuel Uribe - chce teraz pobić nowy rekord: utraty jak największej liczby kilogramów, w jak najkrótszym czasie. Uribe po raz pierwszy od miesięcy opuścił swój dom. Pomogły mu w tym dźwig i specjalna ciężarówka z platformą. Manuel Uribe wybrał się na "spacer" nad jezioro leżące w północnej części Meksyku, nie opuszczając nawet na chwilę specjalnie zaprojektowanej platformy z łóżkiem, na którym siedział. - No cóż, chciałem pojechać na przejażdżkę - mówił Uribe dziennikarzom. Pierwszy dłuższy spacer Uribe odbył w marcu 2007 r., po pięciu latach siedzenia w domu.
Lżejszy już o połowę
W swoich "najcięższych" czasach, w styczniu 2006 r. Uribe ważył 560 kilo, ale od tego czasu znacznie schudł (około 240 kilo) i ma nadzieję na jeszcze więcej. Pomóc ma mu w tym specjalna dieta "Zone", która polega na gromadzeniu kalorii z węglowodanów, protein i tłuszczu w stosunku 40 -30 -30 procent. - Czuję się bardzo dobrze - mówił Uribe dziennikarzom. - W dwa i pół roku straciłem w przybliżeniu jakieś 240 kilo. Z dnia na dzień czuję się lepiej. Moje ciało jest zdrowsze i mój krwiobieg pracuje całkiem nieźle. Wszystko dzięki wiedzy o racjonalnym żywieniu - dodał meksykański grubas.
Realizuje plan
Uribe zamierza kontynuować nowy styl życia: - Chcę służyć Bogu, poślubić moją dziewczynę, mieć rodzinę i pracować - mówi i dodaje: - Najważniejsze, to realizować plan.
Jak dotąd właścicielem rekordu dla człowieka, który schudł najwięcej i najszybciej jest Jon Brower Minnoch, który schudł 419 kilogramów. Uribe twierdzi, że do 2010 r. chce schudnąć jeszcze 129 kilo, co ogółem dałoby mu spadek wagi o 430 kilogramów. źródło:int
A tak swoją drogą to się zastanawiam ,po co dopuszczać się takiej wagi??No i co do samego schudnięcia w tak krótkim czasie to też chyba nie za zdrowo. |