| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Drzewo , które umiało dawać | |
| | Jolita | 26.06.2008 17:08:13 |
Grupa: Administrator
Posty: 2935 #134891 Od: 2008-2-14
| Było sobie drzewo, które kochało małego chłopca. Chłopiec przychodził do drzewa codziennie. Z jego liści splatał sobie wieńce na głowę i udawał leśnego króla. Wspinał się po jego pniu, huśtał się na jego gałęziach i zjadał owoce. Razem bawili się w chowanego, a kiedy chłopiec się zmęczył, zasypiał w cieniu drzewa. Chłopiec kochał drzewo...kochał je bardzo. I drzewo było szczęśliwe usmiech
Mijał czas. Chłopiec był coraz starszy i drzewo często zostawało samo. Wreszcie pewnego dnia, gdy chłopiec przyszedł, drzewo powiedziało: - Chodź chłopcze ,chodź i wspinaj się po moim pniu, huśtaj się na moich gałęziach, jedz moje owoce, baw się w moim cieniu i bądź szczęśliwy. - Jestem za duży by się bawić-powiedział chłopiec-chcę kupować sobie różne rzeczy i cieszyć się nimi. Chcę pieniędzy. Czy możesz mi je dać? - Niestety nie mam pieniędzy-powiedziało drzewo-mam tylko liście i owoce. Weź chłopcze moje owoce i sprzedaj je w mieście. Tak zdobędziesz pieniądze i będziesz szczęśliwy. Chłopiec wspiął się na drzewo, zerwał owoce i zaniósł je do miasta. I drzewo było szczęśliwe. usmiech
Ale chłopiec nie wracał bardzo długo...i drzewo było smutne. Aż pewnego dnia chłopiec wrócił. Drzewo zadrżało z radości i powiedziało: - Chodź chłopcze. Wspinaj się po moim pniu, huśtaj się na moich gałęziach i bądź szczęśliwy - Jestem zbyt zajęty, by łazić po drzewach - powiedział chłopiec - potrzebuję domu, by mnie chronił przed zimnem. Chcę mieć żonę i dzieci, dlatego potrzebuję domu. Czy możesz dać mi dom? - Nie mam domu - powiedziało drzewo - moim domem jest las. Ale możesz ściąć moje gałęzie i zbudować dom wtedy będziesz szczęśliwy. Chłopiec ściął gałęzie i poszedł budować swój dom. I drzewo było szczęśliwe. usmiech
Ale chłopiec długo nie wracał, a gdy wreszcie wrócił, drzewo było tak szczęśliwe, że ze wzruszenia nie mogło wydobyć głosu - Chodź chłopcze - wyszeptało - chodź i baw się. - Jestem za stary i zbyt smutny by się bawić - odpowiedział chłopiec - Chcę mieć łódź, żeby stąd odpłynąć gdzieś daleko. Czy możesz dać mi łódź? - Zetnij mój pień i z niego zrób sobie łódź - powiedziało drzewo - Wtedy będziesz mógł odpłynąć daleko i będziesz szczęśliwy. Chłopiec ściął pień drzewa, zrobił z niego łódź i odpłynął daleko. I drzewo było szczęśliwe... usmiech
Jednak niezupełnie. Upłynęło wiele czasu zanim chłopiec wrócił. - Niestety chłopcze - powiedziało drzewo - Nie zostało mi już nic, do ofiarowania - nie mam już owoców - Mam za słabe zęby żeby jeść owoce - odpowiedział chłopiec. - Nie mam już gałęzi - powiedziało drzewo - Nie będziesz miał się na czym huśtać. - Jestem za stary żeby się huśtać na gałęziach - odpowiedział chłopiec. - Nie mam już pnia - powiedziało drzewo - Nie będziesz miał się po czym wspinać. - Jestem zbyt zmęczony żeby wspinać się po pniu - odpowiedział chłopiec. - Szkoda - westchnęło drzewo - Pragnę ci coś ofiarować, ale nie mam już nic. Niestety... jestem tylko starym pniakiem. - Nie trzeba mi wiele - powiedział chłopiec - Szukam tylko spokojnego miejsca by usiąść i odpocząć. - Skoro tak - powiedziało drzewo prostując się na ile mogło - Stary pień doskonale nadaje się do tego, by na nim usiąść i odpocząć. Chodź chłopcze . Usiądź i odpocznij. I chłopiec tak zrobił. I drzewo było szczęśliwe. usmiech
Shel Silverstein
_________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. | | | Electra | 03.12.2024 07:38:39 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|