Grupa: Administrator
Posty: 2935 #108274 Od: 2008-2-14
| Po godzinach Erickons Lynn
To nie był wypadek. Portia od początku jest przekonana, że jej mąż został zamordowany, bo wszedł w drogę potężnym ludziom. Czy teraz ona jest w niebezpieczeństwie? I po co nowojorski policjant przyjechał do Kolorado? Czy rzeczywiście ma jej zapewnić ochronę? Podejrzenia gęstnieją, groźby mnożą się, gdy przenosimy się z tętniącego życiem Manhattanu do odludnego rancza w Górach Skalistych, czekając w napięciu na finał - czy nieufność okaże się silniejsza niż miłość? _________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. |