Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DUCHY » STRZYGONIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

STRZYGONIE

  
Tabaluga71
25.03.2008 11:08:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Posty: 2686 #87534
Od: 2008-2-14
Badania etnograficzne przynoszą dość ścisłą wiedzę o tym, kto mógł stać się przyszłym strzygoniem. Dość powszechna była wiara, iż jest to człowiek urodzony z dwoma duszami. Ponoć znacznie zmniejszyła się ich ilość odkąd upowszechniło się bierzmowanie, podczas którego zostawała ochrzczona druga dusza. Idąc za tym wierzeniem ja byłabym w tym momencie świetnym dowodem na poparcie tezy, że istota nie posiadająca bierzmowania staje się strzygą..(: W czasie chrztu natomiast trzeba było uważać, by woda święcona skapnęła na ciało dziecka. W przeciwnym wypadku (tak jak i przy nieformalnym chrzcie, dziecko mogło wyrosnąć na strzygonia).
Wywodziła się głównie z dusz wcześnie zmarłych, nieślubnych dzieci i porońców. Także dziecko urodzone z zębami, lub zgrubiałymi dziąsłami traktowano jak przyszłą strzygę. Tak samo człowiek posiadający dwa rzędy zębów, lub pojedyncze wypchnięte ku tyłowi, miał po śmierci stać się wampirem.
Ciekawe są wyniki badań pochodzące z XIX w, dotyczące tego, kto po śmierci mógł stać się strzygoniem. Wymienią one: ludzi o dwóch sercach, bądź dwóch duszach, urodzonych z zębami, ludzi złych, zmarłych bez spowiedzi, nie bierzmowanych, nie chrzczonych, bądź ochrzczonych nieprawidłowo, niewierzących, czarowników, samobójców, ludzi o sinych twarzach, bądź nierównym oddechu, tych, których ciała po śmierci zostały przekroczone przez żywych..
Jak widać przytoczone przykłady świadczą o tym, że całkiem spory ułamek populacji miał szansę przemienić się w wampiry oczko
W wielu wierzeniach ludowych powszechny był pogląd, że ciało strzygonia zachowuje po śmierci świeży wygląd. Tak samo nadmierne opuchnięcie nieboszczyka tłumaczono „utuczeniem się” wyssaną krwią. Według szeroko rozpowszechnionych poglądów nieboszczyk opuszczał grób pod własną postacią i w tym samym ubraniu, w którym złożono go do trumny. Niekiedy jednak ukazywał się od postacią kościotrupa, bliżej nieokreślonego potwora, lub zwierzęcia (najczęściej wilka, nietoperza, demonicznego konia, barana, bądź kozła o gorejących ślepiach, lub wielkiego ptaka, bądź kota). Przedstawiano strzygę również jako groźnego demona o wielkich, sowich skrzydłach i ostrych pazurach. Była również w stanie przybrać postać najzwyklejszej sowy. Dużo rzadziej występowała w postaci cienia lub mgły. Jednak i wtedy poznać ją było można po rozchodzącym się wokół cmentarnym odorze i niezwykłym zimnie.
Rozbieżne są także poglądy dotyczące opuszczania miejsca wiecznego spoczynku. Przeważnie zakładano, że strzyż może wstać z grobu w ściśle określone dni (np. nów, lub pełnia, w dzień własnej śmierci, w jej rocznicę, gdy wieje silny wiatr, gdy ktoś się powiesił, w święta żydowskie). Natomiast wierzenia, że strzygoń raz opuściwszy trumnę zostawia ją pustą i nie ma już do niej powrotu, bądź powrót ten jest bardzo utrudniony, są znacznie rzadsze i występowały głównie na terenach środkowej Polski, zanikając na wschód od Wisły.
Zachowanie wampirów także miało być różne po śmierci. Niekiedy chodziły tylko nocą wkoło swego dawnego domu, nie czyniąc ludziom nic złego, natomiast wydając przerażające odgłosy. Innym razem miały jednak wysysać krew z ludzi, a także większych zwierząt domowych. Bardzo często opowiadano o tym, jak to wampir najpierw kogoś poddusza, by potem wyssać jego krew, przez co niejednego człowieka doprowadził do śmierci. Dość często nagłą śmierć wywołaną zawałem, udarem, bądź wylewem tłumaczono właśnie w ten sposób.
Sposoby ochrony przed strzygoniami wywodziły się w większości ze średniowiecza i były znane na wszystkich ziemiach słowiańszczyzny. Należało więc odkopać grób nieboszczyka i przebić go (czaszkę, bądź pierś), najlepiej osikowym, kołkiem, lub zębem od brony (rzadziej gwoździem). Najczęściej jednakże ograniczano się do przewrócenia trupa twarzą do dołu, aby „gryzł ziemię”. Niekiedy na grobie zakopywano ciernie, aby strzygoń natrafiwszy na kolce nie mógł opuścić mogiły. Skutecznie miała mu uniemożliwić ucieczkę wlana do grobu przez wywierconą dziurę woda święcona. Czasem wtykano w grób (tudzież w usta trupa) kawałek żelaza (gwóźdź, bądź nóż), ostrzem ku dołowi. Najpewniejszym sposobem, aby uniemożliwić strzygoniowi opuszczenie grobu, było odcięcie mu głowy i położenie jej między nogami, tak aby nie mógł jej uchwycić rękoma.
Pod wpływem kościoła stopniowo upowszechniło się przekonanie, że msze odprawiane za dusze zmarłych uniemożliwiają im powrót na ziemię. Uważano, że coraz rzadsze pokazywanie się wampirów należy zawdzięczać ścisłemu przestrzeganiu przepisów kościelnych. Na początku XX w wśród starych kobiet można było spotkać się z przekonaniem, że upadek pobożności wśród młodego pokolenia może skończyć się powrotem strzyg .. jak widać miały babcie poniekąd rację.
Obrazek
  
Electra28.03.2024 09:44:01
poziom 5

oczka
  
barabeusz
26.03.2008 15:22:47
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 204 #88501
Od: 2008-3-12
Ciekawy artykuł wesoły

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DUCHY » STRZYGONIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny


BanMax.com - skuteczna reklama - wymiana bannerowa Najlepsze fora w Sieci!