Gdybym była w tym momencie sama w domu to chyba bym sobie coś zrobiła. Wszystko mnie tak przytłacza, beznadzieja, nic nie warty śmieć który musi zginąć. Chciałabym sobie coś zrobić...
Co Ty gadasz? jaki śmieć? nie pozwalam Ci tak mówić!!! nikt nie jest śmieciem, jesteś mądrą dziewczyna która ma przed sobą przyszłość. Nie ma sensu tak agonizować, jeśli potrzebujesz z kims porozmawiać to jestem tutaj. Mój meil też Ci podaŁem jeśli miałabyś chęć napisać. Chętnie Cie wysłuchaM ;-)