Grupa: Administrator
Posty: 2686 #133826 Od: 2008-2-14
| W dzisiejszych czasach w każdym domu znajduje się lodówka, dzięki której przechowywane pożywienie długo zachowuje świeżość. Ludzie wiedzieli już od dawna, że chłodne otoczenie sprzyja konserwacji żywności. Ale do końca XIX wieku tylko zamożni mogli pozwolić sobie na korzystanie z dobrodziejstw specjalnie w tym celu budowanych lodowni. Większość ludzi mogła liczyć jedynie na chłodną spiżarnię. W 1834 roku pracujący w Anglii Amerykanin, Jacob Perkins, dokonał odkrycia, które doprowadziło do rozwoju chłodnictwa. Zauważył on, że niektóre płyny, parując, powodują schładzanie. Chcąc zademonstrować istotę tego zjawiska, Perkins poprosił grupę mechaników, by skonstruowali działający model urządzenia chłodniczego. Pewnego dnia maszyna ta wytworzyła nieco lodu. Mechanicy byli tak podekscytowani, że wzięli lód ze sobą, wskoczyli do taksówki i popędzili do mieszkania Perkinsa, aby mu go pokazać. Będący już wówczas w podeszłym wieku Perkins nie zdołał doprowadzić do urynkowienia swojego wynalazku. Tym, który to uczynił, był szkocki drukarz mieszkający w Australii, John Harrison. Odkrył on efekt schładzania prawdopodobnie niezależnie od Perkinsa. Używając eteru do czyszczenia metalowych płytek z czcionkami, odkrył pewnego dnia je- go chłodzące właściwości. W 1862 roku w sprzedaży pojawiły się pierwsze lodówki Harrisona. Założył on również instalację chłodzącą w browarze Bendigo w stanie Wiktoria.
Jednym z najważniejszych zastosowań urządzeń chłodniczych było zainstalowanie ich na statkach. Statki-chłodnie umożliwiły przewóz mięsa na duże odległości, np. eksport baraniny z Nowej Zelandii do Europy.
Niemiecki inżynier, Carl von Linde, wyprodukował w 1879 roku pierwszą domowa lodówkę. Model nie wszedł jednak do powszechnego użytku przed wynalezieniem lodówek elektrycznych, co miało miejsce w 1920 roku. Źródło: int |