Hej Nazywam się Gosia mam 16 lat a niedługo nawet 17 lat . Pochodzie z Olsztyna . Od trzech lat mam ochotę się zabić . Lecz za mało odwagi by to zrobić . Byłam w psychiatryku , i tam stwierdzili mi anoreksję co według mnie jest kompletną bujdą . Od 2 lat się tnę . Założyłam sobie tu konto ponieważ całe dnie prawie spędzam w domu . Gdyby nie moja przyjaciółka to bym siedziała w domu . Jestem bardzo dziwna . Przez co nie umiem załapać kontaktu . Brak mi towarzystwa które by mnie zrozumiało . A więc jestem .. I Witam was . Mam nadzieję że mnie zrozumiecie i polubicie
Hej Nazywam się Gosia mam 16 lat a niedługo nawet 17 lat . Pochodzie z Olsztyna . Od trzech lat mam ochotę się zabić . Lecz za mało odwagi by to zrobić . Byłam w psychiatryku , i tam stwierdzili mi anoreksję co według mnie jest kompletną bujdą . Od 2 lat się tnę . Założyłam sobie tu konto ponieważ całe dnie prawie spędzam w domu . Gdyby nie moja przyjaciółka to bym siedziała w domu . Jestem bardzo dziwna . Przez co nie umiem załapać kontaktu . Brak mi towarzystwa które by mnie zrozumiało . A więc jestem .. I Witam was . Mam nadzieję że mnie zrozumiecie i polubicie
A czemu się tniesz? Sprawia Ci to przyjemność - coś w rodzaju maso? Proszę tego pytania nie traktować jako atak czy kpina! To jest po prostu pytanie do młodego człowieka który pisze że się tnie - PO CO? Chcesz zwrócić kogoś uwagę na siebie??? PYTAM KAŻDEGO KTO KIEDYKOLWIEK SIĘ CIOŁ. Sprawia Wam to "radochę"? _________________ Cóż życie jest piękne - sprawdziłem to w praktyce :)
Wiele osób mnie o to już pytało . Na początku było to z głupoty chęci zwrócenia na siebie uwagi . Pamiętam to jak dziś . Wyryłam sobie inicjały chłopaka który mi zrobił wielkie siano z głowy . W każdym razie skrzywdził mnie a ja nie umiałam od niego odejść . Minęło jakieś pół roku i ponownie tego spróbowałam . W tamtym momencie było to zamienienie ciągłego płaczu i zwróceniem na siebie uwagi . Z czasem zaczęłam to ukrywać i uśmiechać się a w sercu czułam nadal ból do czasu gdy się nie pocięłam . Ale to też do czasu . Mieszkałam w internacie i wracałam z tak zwanej przepustki z domu . Pani wychowawczyni musiała mnie przeszukać i zobaczyła kreski . Błagałam ją aby nikomu nie mówiła . Ale niestety cały internat się musiał dowiedzieć . Od tego czasu byłam już pod czujnym okiem mojej przyjaciółki która mi na to nie pozwalała . Przez co jedynie ograniczyłam okaleczać się . I tak pozostało do dziś .
Wiele osób mnie o to już pytało . Na początku było to z głupoty chęci zwrócenia na siebie uwagi . Pamiętam to jak dziś . Wyryłam sobie inicjały chłopaka który mi zrobił wielkie siano z głowy . W każdym razie skrzywdził mnie a ja nie umiałam od niego odejść . Minęło jakieś pół roku i ponownie tego spróbowałam . W tamtym momencie było to zamienienie ciągłego płaczu i zwróceniem na siebie uwagi . Z czasem zaczęłam to ukrywać i uśmiechać się a w sercu czułam nadal ból do czasu gdy się nie pocięłam . Ale to też do czasu . Mieszkałam w internacie i wracałam z tak zwanej przepustki z domu . Pani wychowawczyni musiała mnie przeszukać i zobaczyła kreski . Błagałam ją aby nikomu nie mówiła . Ale niestety cały internat się musiał dowiedzieć . Od tego czasu byłam już pod czujnym okiem mojej przyjaciółki która mi na to nie pozwalała . Przez co jedynie ograniczyłam okaleczać się . I tak pozostało do dziś .
Chryste, a jest szansa byś to zatrzymała? To przecież boli! _________________ Cóż życie jest piękne - sprawdziłem to w praktyce :)