Grupa: Administrator
Posty: 2935 #107411 Od: 2008-2-14
| Kiedy umrę, kochanie gdy się ze słońcem rozstanę i będe długim przedmiotem, raczej smutnym
czy mnie wtedy przygarniesz ramionami ogarniesz i naprawisz co popsuł los okrutny
czasem myślę o tobie czasem piszę do ciebie głupie listy, w nich miłość i uśmiech
potem w piecu je chowam płomień skacze po słowach nim spokojnie w popiele nie uśnie
patrząc w płomień, kochanie myślę, co też się stanie z moim sercem miłości głodnym
ty nie pozwól przecież żebym umarła w świacie który ciemny jest i który jest chłodny
Halina Poświatowska
_________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. |