Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KLUB MIŁOŚNIKÓW TAROTA » O TAROCIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

O Tarocie

  
Jolita
19.04.2009 20:32:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Posty: 2935 #252917
Od: 2008-2-14
Karty Tarota są bardzo stare, a wiedza o ich pochodzeniu łączy się z wieloma niewiadomymi. Jedni mówią, że narodziły się w Egipcie, drudzy że powstały w Indiach. Jeszcze inni są przekonani że to Saraceni sprowadzili je do Europy między XIV a XV w. i zostały rozpowszechnione we Francji, Włoszech, Szwajcarii, Niemczech, Holandii i Hiszpanii. W XV w. Kościół nadał im przydomek "Biblii Szatana", a ludzie posiadający je zostali wyklęci i ogłoszeni heretykami. Wielu więc powędrowało na stos jako czarownice i czarownicy. Tarot stał się dla wielu ludzi największym nauczycielem i mędrcem, który uczy, że największą i najświętszą wartością jest sam człowiek i to w nim tkwi tajemnica świata.
Każda talia zawiera 78 kart podzielonych na 22 karty Arkanów Wielkich i 56 kart Arkanów Małych. Wśród Arkanów Małych znajduje się 40 kart liczbowych i 16 kart Dworskich. Wielki Arkana to symboliczne wielkie tajemnice życia, zaś Małe Arkana to symboliczne małe tajemnice życia.
Nauka Tarota jest bardzo ciekawa, intrygująca i motywująca. Zarówno Arkana Małe jak i Wielkie przedstawiają obrazy z naszego życia i łatwo je odnieść do siebie, do różnych doświadczeń, które już za nami, a które przed nami. W tych na pozór zwykłych obrazkach znajduje się wiele ukrytych mądrości, ale aby je dostrzec należy każdą z nich głęboko przeanalizować, bo tylko wtedy uda się odnaleźć klucz do wielu drzwi i poznać tajemnicę Tarota. Tarot jest jednym z narzędzi, dzięki któremu można dokonywać wglądu w siebie, medytować, zastanawiać się nad sensem swojego życia, znaczeniem i przyczyną własnych doświadczeń. To specyficzne lustro w którym można przyglądać się sobie i innym. Najpierw jednak trzeba nauczyć się widzieć w nim siebie, aby później móc widzieć innych.

Tarot bowiem, to wszystko, co nas spotyka w życiu - radość i smutek, miłość i nienawiść, małżeństwo i samotność, rodzenie dzieci, wychowywanie ich i odchodzenie z naszego życia; to spotkania i rozstania.....


To tak w bardzo telegraficznym skróciewesoły
_________________
Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie.
  
Electra28.03.2024 23:17:51
poziom 5

oczka
  
czarnyMag
04.12.2014 14:19:35
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Posty: 86 #1996248
Od: 2014-11-29
Nie wiem jak robią (żyją z tymi kartami) ci co zarabiają na nich kasę ale słyszałem że przynoszą one pecha i to przez duże "P". Wiem że to pewnie zabobony takie jak "czarny kot przebiegający nam drogę" czy posiadanie "kaktusa" wesoły albo autosugestia. Ale ja po skurwysyńsku oddałem swój Tarot wesoły (zgodnie z tymi zabobonami) pytając dziewczynę - koleżankę czy dobrowolnie przyjmuje ten "dar serca"taki dziwny - osobie spełnionej, szczęśliwej i niewierzącej (nieświadomej chamstwa kolegiwesoły - tym samym uwalniając się raz na zawsze od tzw. pecha który od jakiegoś czasu mnie prześladował. Ona miała właśnie się zaręczyć - Nie zaręczyła się, więcej (laska o którą do tej pory się "bili" została sama jak palec, nieświadoma "przyczyny swego szczęścia" zaczęła mieć myśli samobójcze. Unikać a nawet uciekać przed zewnętrznym światem. W końcu się dowiedziała od jakiejś koleżanki że Tarot podarowany i przyjęty jako dar serca może mieć na ten stan rzeczy jakiś tam wpływ. Przegrzebała literaturę i dowiedziała się że może się go pozbyć wraz z tym "pechem" (jeśli stan ten można nazwać tylko pechem) spalając go doszczętnie z jakimiś płatkami róży - Fakt spalała go 3 godz bo ponoć nawet zatopienie go w misce z benzyną nie powodowało totalnego spalenia taki dziwny
Wierzyć - nie wierzyć - jak często bywa - znalazł się drugi "amator niewiary w zabobon" - mój młody kolega wspólnik w biznesie - ateista - prawnik - wyśmiał mnie a potem wypierdolił tarota swojej równie doświadczonej złymi zbiegami okoliczności matki wesoły))))

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KLUB MIŁOŚNIKÓW TAROTA » O TAROCIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny


BanMax.com - skuteczna reklama - wymiana bannerowa Najlepsze fora w Sieci!