 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Dlaczego się rozwodzimy? |  |
| | maruda77 | 17.02.2008 16:16:14 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 329 #60998 Od: 2008-2-14
| Na początku wielka miłośc ,wspólne plany,ślub i tak dalej.A potem bardzo często wielkie rozczarowanie ,i jedno z małżonków wnosi sprawę o rozwód.Jakie są tego przyczyny?Najczęściej przyczyny rozwodów są bardzo różnorakie. Zdrada, niezgodność charakterów, itd. Każdy ma jakiś powód.
Najczęstsze przyczyny rozwodów to: -niezgodność charakterów 32% -zdrada 24% -alkohol 23% -naganny stosunek do członków rodziny 9% -problemy finansowe 9% -inne 3%
Ale czy jest możliwa prawdziwa miłość taka jak zdarza się w filmach? myślę że tak sami znamy wiele takich przypadków wśród naszych znajomych,rodziny.Myślę o takich małżeństwach które żyją w najlepszym pożyciu aż do grobowej deski i najczęściej rozłacza ich śmierć jednego z małżonków.Boże jakie to piękne taka miłość. | | | Electra | 20.05.2025 16:55:57 | 
 |
| | | Jolita | 20.02.2008 16:31:14 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 2935 #62768 Od: 2008-2-14
| Tak maruda77 cudownie jest obserwować z boku na piękną miłość pełną wsparcia, zrozumienia, szacunku, ale jeszcze cudowniej jest móc taką przeżyć _________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. | | | Tabaluga71 | 22.02.2008 08:18:28 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 2686 #63838 Od: 2008-2-14
| Powodów rozwodu jest wiele.Często poprostu okazuje się że tak naprawdę to nie była miłość.Zmuszani do ślubu z powodu nieplanowanej ciąży nie potrafią odnaleść uczucia w sobie.Odmienne charaktery po pewnym czasie dają o sobie znać.Niestety małżeństwo to instytucja w której niekiedy trzeba iść na kompromis.Zaakceptować partnera a przede wszystkim jego wady.Po ślubie ludzie przestają dbać o swój związek,przestają podsycać w nim miłość ,która poprostu wygasa.Często brak odpowiedzialności i bliskości partnerów popycha ich do zdrady.Myślę że na temat miłości można by pisać i pisać ale przede wszystkim trzeba ją poznać i zrozumieć.Zastanawia mnie ciągle głupota młodych ludzi,którzy biegną do ołtarza,klepią formułkę i uważają się za dorosłych.A tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji.Jak łatwo się rozwieść ,jak łatwo zaprzepaścić wszystko a te piękne słowa które się wypowiadało do ukochanej-nego zapomina się.Często pod wpływem zauroczenia drugą osobą wyznajemy jej miłość nie patrząc na konsekwencje.A przecież słowo "kocham"ma tak wielkie znaczenie.Życie u boki żony,męża czasem przerasta nas samych.Często poprostu nudzimy się sobą jeśli uczucie nie było szczere.A co w przypadku choroby lub trwałego kalectwa?W życiu na wszystko trzeba być przygotowanym,nie zawsze jest cudownie.Niekiedy stajemy twarzą w twarz z takimi sytuacjami że nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić i uciekamy.Dlatego uważam że zamiast pakować się w małżeństwo a potem rozwodzić pobądźmy ze sobą troche,pomieszkajmy.Upewnijmy się że to jest to!.Że nasza miłość jest prawdziwa i szczera.Na małżeństwo zawsze przyjdzie czas.A nawet jeśli już trafiło nam się dziecko to co.Żadna tragedia.Przecież lepiej być samotną matką lub rodzicem dochodzącym niż budzić się rano z uczuciem, nienawiści i niespełnienia.Takie jest moje zdanie. |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|