Grupa: Administrator
Posty: 2935 #80130 Od: 2008-2-14
| Ten przepis krąży wśród warszawskich gospodyń, bo gdy któraś posmakuje tego dania, natychmiast musi wiedzieć, jak się je robi.
Dlaczego ryba po turecku? A dlatego, że nie po grecku – zwykle pada odpowiedź.
Kupujemy kilogram morskiej ryby – może być morszczuk a jeszcze lepsza jest panga, przyprawiamy solą oraz pieprzem i smażymy bez panierki.
Usmażoną rybę wykładamy na półmisek i zabieramy się za drugą część dania.
Dwie papryki kroimy na kwadraciki, dwie cebule w piórka i przysmażamy, żeby się zeszkliły.
Następnie dodajemy pokrojone w kostkę brzoskwinie z puszki i dalej razem wszystko dusimy.
Pod koniec duszenia j dodajemy 2 łyżki syropu z brzoskwiń i średni łagodny keczup – wymieszać i nałożyć na usmażoną rybę.
To wszystko – naprawdę roboty niezbyt wiele, a efekt – zwłaszcza smakowy – znakomity!
_________________ Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. |